Pytanie, czy można swobodnie dysponować majątkiem na rzecz własnego dziecka, często pojawia się wśród osób zainteresowanych pomocą prawną. Warto szerzej opisać to zagadnienie, ponieważ ma wiele aspektów, które należy uporządkować i po kolei omówić.
Czy można dysponować majątkiem na rzecz dziecka?
Po pierwsze, dziecko może nabywać majątek od rodzica będąc osobą dorosłą, ale również i niepełnoletnią. Po drugie, dziecko może nabyć majątek na podstawie umowy zawartej z rodzicem za jego życia, jak i wskutek dziedziczenia po nim. Przy czym, nabycie wskutek dziedziczenia określonego składnika majątkowego w przypadku śmierci rodzica może być wynikiem dziedziczenia ustawowego, bądź testamentowego.
Nabycie danego składnika majątkowego przez dziecko może być skutkiem umowy darowizny, ale i następstwem innych umów, w tym w szczególności umowy dożywocia.
Co gdy dziecko jest niepełnoletnie?
Bardzo często pojawia się pytanie, czy do nabywania określonych rzeczy uprawnione jest również dziecko niepełnoletnie. W pierwszej kolejności należy zatem wskazać, że każdy człowiek z chwilą swojego urodzenia nabywa tzw. zdolność prawną, czy możliwość bycia podmiotem określonych praw i obowiązków. Jednym z przejawów takiej zdolności prawnej jest możliwość bycia podmiotem prawa własności, innymi słowy właścicielem.
Nie ma zatem przeszkód, aby dziecko mogło stać się właścicielem określonej rzeczy. Nabycie prawa własności przez małoletnie dziecko może nastąpić z mocy prawa (np. wskutek dziedziczenia po zmarłym rodzicu), bądź też wskutek czynności prawnej (np. umowy).
O ile nabycie prawa własności (np. mieszkania) poprzez dziedziczenie nie budzi żadnych kontrowersji, o tyle zawarcie umowy pomiędzy dorosłym rodzicem, a małoletnim dzieckiem nie jest już zjawiskiem częstym, ani typowym.
Przede wszystkim dziecko do ukończenia 13-tego roku życia nie ma zdolności do czynności prawnych, czyli w ogóle nie może zawierać żadnych umów. Natomiast po ukończeniu 13-tego roku życia dziecko ma tzw. ograniczoną zdolność do czynności prawnych. Powyższe oznacza, że w pierwszym przypadku umowę w imieniu dziecka może zawrzeć rodzić lub opiekun prawny, a w drugim przypadku dziecko może co prawda umowę zawrzeć samodzielnie, ale taką czynność rodzic musi potwierdzić.
Dodatkowo, gdy przedmiotem umowy darowizny byłaby nieruchomość, która weszłaby do majątku małoletniego dziecka, to taka czynność określana byłaby jako czynność przekraczająca zakres zwykłego zarządu majątkiem dziecka. Takich czynności co do zasady rodzicie bez zezwolenia sądu opiekuńczego nie mogą dokonywać, ani też wyrażać zgody na dokonywanie takich czynności przez dziecko. Niezbędny jest zatem w tym wypadku wniosek do sądu opiekuńczego.
Przepisanie majątku na jedno z dzieci
Bardzo często pojawia się również pytanie, czy przepisanie przez rodzica na przykład domu na jedno dziecko bez zgody drugiego dziecka jest możliwe, bądź czy możliwe jest przepisanie za życia rodzica na przykład mieszkania własnościowego na tylko jedno z dzieci. W obu przypadkach odpowiedź jest twierdząca. Nie ma żadnych przeszkód prawnych, aby tylko jedno z dzieci było stroną umowy darowizny lub tylko jedno dziecko zostało powołane do całości spadku na podstawie testamentu. Nie znaczy to oczywiście, że pozostałe dzieci pozostaną bez ochrony prawnej. W takim bowiem przypadku zastosowanie znajdzie instytucja zachowku.
Przepisanie majątku za życia, a zachowek
Zachowek jest to określona prawem część udziału, jaki przypadałby uprawnionemu, gdyby powołany on został do spadku na podstawie ustawy, czyli gdyby spadkodawca ustawowy nie sporządził testamentu. Instrument jakim jest zachowek chroni zatem spadkobierców ustawowych na wypadek, gdyby nie zostali powołani do dziedziczenia, ponieważ w testamencie wskazano inną osobę. Dotyczy to również przypadków, gdy uprawnionym do zachowku jest jedno dziecko zmarłego, a spadkobiercą testamentowym jest jego drugie dziecko. Uprawnionemu do zachowku przysługuje roszczenie pieniężne wobec spadkobiercy testamentowemu.
Co więcej, przy obliczaniu zachowku co do zasady dolicza się do spadku darowizny dokonane przez spadkodawcę. Wyjątki dotyczą jedynie darowizn drobnych, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, bądź darowizn dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, a także darowizn na rzecz osób niebędących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku.
Dodatkowo, jeżeli uprawniony nie może otrzymać należnego mu zachowku od spadkobiercy, może on żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Jednakże obdarowany jest obowiązany do zapłaty powyższej sumy tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny.
A zatem, również przekazanie majątku za życia rodzica na rzecz jednego z dzieci nie pozbawia pozostałych dzieci roszczenia pieniężnego wobec obdarowanego w przypadku śmierci darczyńcy, z zastrzeżeniem oczywiście ram czasowych, o których mowa powyżej (tj. dziesięciu lat, licząc wstecz od otwarcia spadku).
Podsumowanie
Jak zatem widać, dysponowanie majątkiem na rzecz jednego z dzieci z pominięciem pozostałych nie jest kwestią prostą i może prowadzić do różnorakich konsekwencji. Z powyższych względów, przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji, warto w takiej sytuacji skorzystać z fachowej pomocy.
W przypadku zainteresowania usługami naszej kancelarii (np sprawy o zachowek) uprzejmie prosimy o kontakt:
mailowy pod adresem kancelaria@kn-adwokaci.pl
telefoniczny +48 22 412 57 55